środa, 29 kwietnia 2009

***

Jeszcze tylko chwila
i zostanę zabrany
tam gdzie drzewa
na podobieństwo
martwych posągów
wyciągają swoje konary
jak uschnięte dłonie
upadłych aniołów
na próżno w stronę nieba
co wieczną czernią spływa
spod oczu przepasanych
wstęgą niepewności
Bez możliwości rozdarcia
tej zasłony utkanej z mroku
co blask nadziei tłumi
w sobie bezpowrotnie
będę błądził jak ślepiec
w labiryntach podstępnych iluzji
bez końca

2 komentarze: