W chwilach zwątpienia
sympatia tego świata do Ciebie
wydaje się być niczym
ostrze miecza starannie wbite
w twoje podbrzusze,
aż po samą rękojeść.
Jątrzeniu się rany
nie zapobiegnie wtedy,
nawet litościwy wywar
z łez najbliższych.
Starannie wyciśnięty
z istoty żalu i współczucia.
XXI - wszo wieczny pakt z diabłem:
- dusza zmaterializowana do rangi produktu z supermarketu
- obojętność zamiast sumienia
Wiecznie zmieniające się oblicze tego, w czym bezskutecznie próbujemy się odnaleźć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz