sobota, 8 sierpnia 2009

W końcu

Opuszczam to miasto, z którym nigdy nie złożę przymierza. Z dala od pijanych oddechów, zachrypniętych głosów, szalonego echa klaksonów i wielorakiego pogłosu akcentów. Od zgiełku miażdżącego moje trzewia, od rozkazów i poleceń pustych w swej wymowie. W ciszę macierzystą i spokój serca łagodzący rozdygotanie umysłu. W dzicz lasu, kojący gąszcz zieleni dzikiej. W siedem wzgórz, rodzinny dotyk słów na podniebieniu. Przy cieniu trzech krzyży góry, odnowy zmysłów i inspiracji. Trzytygodniowe wybawienie, przysłane zapachem niedojrzałego zboża i niekoszonej trawy. Nie ma mnie teraz myślą, mową i uczynkiem. Rozmywam się sam w sobie, aż do września. Urlop. Spróbuję wytrwać pozytywnie w tym okresie, jednocześnie posyłając uśmiech na ten okres dla wszystkich zwolenników moich blogowych wypocin !!!

13 komentarzy:

  1. ...zamień się w gąbeczkę i chłoń wszystko co do dobre do wypęku........wypocznij ....:):)....
    ...Majka.....

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale zazdroszczę! Mi się właśnie skończył 3 tygodniowy urlop - też byłem w Polsce, trochę w górach, trochę nad jeziorami, no a teraz z powrotem w UK. Jezu, jaki ten kraj jest nijaki.
    Baw się dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  3. witam:) napisałeś ze chcesz być lubiany wiec lubię Cię i posyłam uśmiech i miłego urlopu życzę..

    OdpowiedzUsuń
  4. a już myślałem (po przeczytaniu początku), że migrujesz definitywne. a to tylko urlop ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki za uśmiech ....zycze wspaniałego urlopu....pogody ,przyjaciol,rodziny...dobrej zabawy i wypoczynku!!!!!!!
    Anna

    OdpowiedzUsuń
  6. Ileż pogody. Nabieraj mnóstwo dobrej energii:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Patrz, słuchaj, smakuj.. nabieraj sił do dalszej pracy. Wszystkiego dobrego :)!

    OdpowiedzUsuń
  8. Trafiłem tutaj przypadkowo, ale nie wybieram się już nigdzie:)
    Po pierwsze - Wojaczek, Hłasko, po drugie - włączyłem sobie Twój "Szeroki Wybór Jednolitej Melancholii" i zostaję.
    Kurde, cudne melodie. I nie wiem dlaczego nie znałem tego pana wcześniej, bo słuchając jego pianina odpływam.
    Pozdrawiam i życzę udanego urlopu

    OdpowiedzUsuń
  9. ...Trzy tygodnie oddechu od miast,
    gonitwy i tłumów..!
    Ale szczęściarz z Ciebie! ;)

    Życzę Ci MEGA-luzu , świetnej
    pogody i odpoczynku "bezgranicznego"!

    Pozdrowienia!;)
    -Marius

    OdpowiedzUsuń
  10. Pogody. Odpoczynku. Spokoju :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję gorąco i przeuprzejmie za wszystkie pogodne prognozy dla mojego umęczonego bardziej psychicznie niż fizycznie ducha i ciała. Mam nadzieję, że odrobinę się zregeneruję przez ten czas. A i oczy odpoczną od monitora. Jeszcze raz dziękuję wszystkim i pozdrawiam :);)

    OdpowiedzUsuń