czwartek, 1 października 2009

Lapida 27

Filozofia tłumu uprawiana w formie wydobywanych słów jest jak chaotyczna pieśń, gdzie każdy wykonuje utwór wedle własnych nut. Nie posiada sprecyzowanego początku, nie zmierza również ku końcowi. Wieczny głos serca, uporczywie wylewający na zewnątrz subiektywne refleksje w postaci; ocen, prawd, stwierdzeń, przypuszczeń, mniemań, hipotez, doświadczeń, przeżyć.

3 komentarze:

  1. i to wszystko przez jesień, a u mnie dodatkowo syndrom przemijania się ujawnił, urodziny... depresja, u mnie to się depresja nazywa.

    Wyciągam się z niej za uszy :0

    OdpowiedzUsuń
  2. I właśnie dlatego tak cenna jest filozofia tłumu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. RE: "POŻEGNANIE"


    To ja Tobie mogę dziękować za tyle
    mądrych słów i wcale nie z grupy -tych
    oderwanych od życia , sztucznie wydumanych.
    To była niezwykła przyjemność
    dla mnie - móc je czytać. I móc je
    przemyśliwać.
    Dzięki Ci wielkie! ;)

    A żyć? - zapewniam , ze będę caaałą pełnią!
    Znowu! ;)
    Co nie znaczy, że teraz nie żyłem, ale trochę się
    za bardzo miotałem "pomiędzy tymi światami"... ;p

    Pozdrawiam najgoręcej!;D

    OdpowiedzUsuń